Jak co roku wybralismy sie do sadu jablkowego. Towarzyszyla nam Azalia. Po zebraniu jablek mielismy ognisko i smazylismy pianki.








Jak co roku wybralismy sie do sadu jablkowego. Towarzyszyla nam Azalia. Po zebraniu jablek mielismy ognisko i smazylismy pianki.






