Mama wymyśliła sobie, że jeszcze nigdy nie była w Barcelonie i następnym razem jak będziemy w Europie to polecimy do Barcelony. I tak też się stało.
Dołączył do nas wujek Mike, a Timmy skumplował się z Gają #yoyobuddies
Dużo jeździliśmy metrem, do którego często trzeba było schodzić wieloma poziomami ruchomych schodów, ale jak widać Timotkowi się bardzo podobało.
Zahaczyliśmy o większość turystycznych atrakcji takich, jak przejażdżka gondolą, Sagrada Familia, czy ogrody Gaudiego. W ogrodach na Timotku największe wrażenie zrobiła ławka z mozaiki, w której mógł grzebać i robić inspekcję.
W ostatni wieczór załapaliśmy się na koncert na fontannie i bardzo nam się podobała muzyka i zmieniające się światełka.
Podróż do domu minęła bardzo spokojnie.
Mama teraz może odfajkować Barcelonę ze swojej listy.
#bucketlist #yoyo #yoyobuddies
